„Połowa wydatków na reklamę jest wyrzucanych w błoto, problem w tym że nie wiadomo która.„ John WanamakerNa szczęście Internet daje nam możliwość mierzenia (stosunkowo dokładnie) wdrażanych przez nas kampanii. Dzisiaj krótki wpis nt. jednego z podstawowych narzędzi do mierzenia efektywności wszelkich akcji marketingowych w Sieci.
Jednym z najciekawszych systemów statystyk jest Google Analytics - z którego ja osobiście nagminnie korzystam i jestem jego wiernym wyznawcom.
Dzisiaj jednak chciałbym skupić się na pochodnym narzędziu Google'a dzięki któremu mamy możliwość stosunkowo dokładnego śledzenia naszych kampanii. Jest to tzw. Narzędzie do budowania adresów URL. Narzędzie niezwykle użyteczne i z pewnością znane większości osób, które zajmują się ecommerce. Dla osób niewtajemniczonych, poniżej zamieszczam krótki kurs korzystania (samo w sobie jest niezwykle proste w użytkowaniu) z tego narzędzia.
Śledzenie kampanii w Google Analytics (z wykorzystaniem wspomnianego wcześniej narzędzia do budowania adresów URL) wymaga od nas spreparowania odpowiednich linków dzięki którym system będzie w stanie rozpoznać źródło ruchu oraz przypisać je do akcji wykonanych kolejno na naszej stronie internetowej.
Dokładny opis korzystania z tego narzędzia znajdziecie na blogu Mariusza Gąsiewskiego - nie widzę sensu, aby duplikować jego wpis :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz